Przejdź do głównej zawartości

Makijaz zielony z akcentem niebieskim. Dupe pigmenta Old Gold.

Czesc.
Chce Wam pokazac moj dzisiejszy make-up, wykonany zielonym cieniem z paletki The Balm.
 Jest to cien zielony, lecz mieni sie na braz. Wyglada bardzo podobnie jak pigment MAC Old Gold.
Taki duo chrome.






Zaczelam od nalozenia Paint Pota Groundwork na powieke ruchoma i roztarcia go w zalamaniu.
Potem nalozylam cien zielony Runaround Rebecca z paletki The Balm na powieke ruchoma i w zalamanie.
Zewnetrzny kacik ,oraz zalamanie powieki przyciemnilam cieniem Inglot 414
Rozswietlacz jak zwykle MAC Chill.
Na dolnej powiece namalowalam kreske kredka MAC Hyacinth ,a na nia cien niebieski Radium z Urban Decay, z paletki Book of Shadow vol3.
Na lini wodnej,biala kredka MAC .
Eyelinerem Loreal namalowalam kreseczke przy linii rzes.
Tusz Cover Girl.


     Zdjecia zrobione niestety w swietle sztucznym, z lampa blyskowa :-(










    Pokaze Wam rowniez co uzylam na policzki, oraz usta :-)



   Wykonturowalam twarz bronzerem Hoola z Benefit (najlepszy bronzer!)
Jako roz uzylam Face Powder w kolorze Flower Fantasy z MAC
Szczyty kosci policzkowych, skronie, szczyt nosa rozswietlilam MAC MSF w kolorze Lightscapade  (na dzien dzisiejszy, moj ukochany rozswietlacz!)




Usta przeciagnelam pomadka Creme Cup.


Mam nadzieje, ze sie Wam spodoba :-)

Komentarze

  1. Bardzo ładny makijaż! I też uwielbiam Lightscapade!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje:-)
      Lightscapade nie da sie nie lubic!
      Dopoki go nie sprobowalam to lezal w szufladzie..
      Teraz nie wyjde bez niego z domu :-)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję Ci za komentarz. Jest to dla mnie bardzo ważne.
Buziaki :**

Popularne posty z tego bloga

Recenzja pędzli GLAM BRUSH, po 1.5 roku używania.

Hey moi Kochani! Co u Was słychać? :)      Dzisiaj dam Wam moją prywatną opinię o posiadanych przeze mnie pędzlach z firmy   Glam Brush . Mam je już 1,5 roku, bo zamówiłam je 25.12.2014 roku .   Musicie pamiętać, że to co ja o nich myślę, to jest moja i tylko moja opinia, którą wyrabiałam sobie przez ten czas. Nikt nie ma na nią wpływu. Jest ona szczera i niewymuszona. Prawdziwa.  Moje oczekiwania co do pędzli, oraz ich zastosowanie mogą się różnić, czasem mocno, od Waszych oczekiwań.      Oczywiście to nie są moje pierwsze pędzle, mam porównanie do innych firm, min MAC, Inglot, Zoeva, Hakuro, Real Techniques.. Daję sobie możliwość oceny, ponieważ używam ich często, długo, znam ich plusy, oraz minusy.      Mam nadzieję, że moja opinia przyda się Wam, przy wyborze swoich pędzli.  Niedługo zrobię podsumowanie moich pędzli z Zoeva,  a jeśli chcecie opinię pędzli MAC- dajcie znać na dole.   Muszę Wam wspomnieć o czymś bardzo ważnym.

Prawie identyczne odpowiedniki cieni MAC w INGLOCIE !!

Czesc Dziewczyny :-) Znalazlam sporo odpowiednikow cieni MACa. Nie sa to identyczne cienie, ale bardzo podobne. Niestety MACa cienie podobaja mi sie bardziej, dluzej utrzymuja sie na oczach, nie krusza sie, nie osypuja, lepiej rozcieraja. Mimo to ,wiem, ze nie kazda dziewczyne, szczegolnie mloda stac na MACa, wiec znalazlam cos dla Was.

Zakupy w MAC i podsumowanie : " Shop MAC, Cook MAC" ,"Vera" "Too supreme ", "Chenman"

Czesc. Dzis ciag dalszy zakupow w MAC.  We wtorek , czyli 06.03 kolekcja Shop MAC, Cook MAC byla juz w sprzedazy. Mac troszeczke przesadzil z wypuszczeniem naraz kilku kolekcji..    Co do Shop Mac/Cook Mac: Kolekcja kolorowa, nasycona, sliczna! Cienie extra, szminko-blyszczyki Kissable uwielbiam, mam juz z poprzedniej edycji dwa, wiec dokupilam tylko jeden. Pomadki ladne, mocne kolory, najladniejsza to Watch me simmer :-) Galaretki ciekawe, ale nic nadzwyczajnego. Zapach inny niz zazwyczaj w produktach MAC do ust, dla mnie troszke brzydszy ;-), wzielam pomaranczowa, najciekawszy kolor. Roze w kremie , zbyt jaskrawe jak dla mnie

CENEO

Akcesoria do makijażu - zobacz ceny